S P I S T R E Ś C I
s. 3-5: Mieczysław MOKRZYCKI, Wielki kapłan, gorliwy biskup, wierny świadek Mistrza Jezusa Chrystusa i nieustraszony obrońca wiary
s. 6-7: O. Jan Maria SZEWEK, Inauguracja procesu beatyfikacyjnego bp. Rafała Kiernickiego, Lwów 5. maja 2012 r.
s. 8-9: Ks. Witold Józef KOWALÓW, Podróż do Lwowa na rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego bp. Rafała Kiernickiego, Lwów 5. maja 2012 r.
s. 10: Modlitwa o beatyfikację Sługi Bożego Ojca Biskupa Rafała Kiernickiego
s. 11-12: Ks. Mieczysław MALIŃSKI, Miłość pomiędzy chłopcem a dziewczyną
s. 13-16: Ks. Adam BOGUSZ SAC, 100. lecie kościoła w Jabłonnem (obecnie: Zelena Dibrowa) 08.05. 1910 – 08.05. 2010
s. 17-25: John-Paul Himka: „Przeżyłem wiele metodologicznych mód”
s. 26: Sebastian PETRYCY, Na herb Jego Miłościwego Księdza Szyszkowskiego Biskupa Łuckiego
s. 27-35: Tadeusz PATRUŚ, Kraczkowskie kontakty i więzi historyczne z ludźmi i terenami za wschodnią granicą III Rzeczypospolitej
s. 36-38: Krzysztof WOJCIECHOWSKI, Ekologiczno-ekumenicznie w Użhorodzie
s. 39-41: Andrzej TARWID, Feniksy 2012
s. 42: Romuald DROHOMIRECKI, Wniosek o ustanowienie odznaczenia „Order Sumienia”
s. 43-44: Krzysztof WOJCIECHOWSKI, „Nasz kochany ojciec”
s. 45-46: Irena KULESZA, Góral na Ukrainie
s. 46: Maria KONOPNICKA, Którzy idziemy…
s. 47-48: Krzysztof Rafał PROKOP, Stanisław Kazimierz Dąmbski 1676-1682
[„Wołanie z Wołynia” nr 3 (106) z maja-czerwca 2012 r., s. 2.]
Aby otrzymać „papierową” (tradycyjną) wersję naszego czasopisma należy zwrócić się listownie na adres:
Stefan Kowalów, „Wołanie z Wołynia”
skr. poczt. 9, 34-520 Poronin
Roczniki 2010 i 2011 „Wołania z Wołynia” w wersji elektronicznej są dostępne pod adresem:
http://www.duszki.pl/wolanie_z_wolynia/
GÓRAL NA UKRAINIE
Ks. Witold Józef Kowalów. Tego barczystego, wysokiego kapłana o pogodnym usposobieniu poznałam we wrześniu 1995 r., będąc w delegacji na Wołyniu. Z polskimi dyplomatami – śp. Konsulem Generalnym Tomaszem Markiem Leoniukiem i Konsulem Zbigniewem Misiakiem pojechałam do Równego i Ostroga, gdzie właśnie duszpasterzuje od lat ks. Witold. 20 lat temu, w dniu 16 maja 1992 r. z rąk Księdza Kardynała Franciszka Macharskiego przyjął święcenia kapłańskie. Cały czas, od początku czerwca 1992 r., duszpasterzuje na Ukrainie. A dlaczego góral? Bo pochodzi z Zakopanego [właściwie: z Białego Dunajca – przyp. WzW].
Nie chcąc być „po prostu kapłanem”, ks. Witold Józef Kowalów założył pismo „Wołanie z Wołynia”, które odzwierciedla życie religijne i społeczne w Diecezji Łuckiej. Poza tym, ks. Witold założył „Bibliotekę «Wołania z Wołynia»”, w której dzięki Darczyńcom wydaje książki o bohaterskich kapłanach Wołynia, ale nie tylko. Za działalność na rzecz promowania w mediach wartości chrześcijańskich i książki katolickiej otrzymał właśnie Nagrodę Małego Feniksa, przyznawaną dziennikarzom przez Stowarzyszenie Wydawców Katolickich.
W 2005 r. Ksiądz Witold Józef Kowalów został odznaczony medalem „Pro Memoria” Urzędu d.s. Kombatantów i Osób Represjonowanych. W 2007 r. nagrodzony złotym medalem Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”, w 2008 r. otrzymał Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski „Polonia Restituta”.
Jak napisałam na wstępie, ks. Witold Józef Kowalów przebywa na Ukrainie od kilkunastu lat. Ponieważ kapłani z Polski nie mogą przebywać na Ukrainie przez „czas nieokreślony”, miał dwa wyjścia – albo wracać do Polski, albo… zostać obywatelem Ukrainy. Wybrał drugie rozwiązanie, bo czuje się w obowiązku kontynuowania dzieła, które rozpoczął. Niestety, otrzymanie obywatelstwa ukraińskiego wiąże się z koniecznością zrzeczenia się obywatelstwa polskiego. Oczywiście, obywatele Ukrainy muszą uzyskać wizę, uprawniającą do wjazdu do Polski. W przypadku osoby, która się w Polsce urodziła, kształciła, została kapłanem jest może absurdalne, ale niestety, jest faktem. Księdza Witolda dotyczą te same procedury, które obowiązują osoby, jadące do Polski na wycieczkę, do pracy czy do rodziny. W ubiegłym roku ks. Witold miał problem z uzyskaniem wizy wielokrotnej do Polski… Ma tu Rodziców, rodzinę i przyjaciół.
Oczywiście, ks. Witold jest przede wszystkim duszpasterzem, więc pracuje wśród katolików Wołynia, który tak mocno został doświadczony w czasie ostatniej wojny. Swoją pracę traktuje jako misję, troskę o dziedzictwo duchowe, o wartości chrześcijańskie w zlaicyzowanym świecie. W 1995 r. dostałam od ks. Witolda dwie figurki – Matki Bożej i św. Franciszka. Do tej pory je mam. Chociaż mieszkamy teraz w różnych krajach, jesteśmy w stałym kontakcie, a na stronie www.duszki.pl od jakiegoś czasu publikujemy „Wołanie z Wołynia”.
Z okazji 20-lecia Kapłaństwa życzymy ks. Witoldowi Józefowi Kowalowowi wielu Łask Bożych i stałej jedności z Panem i Mistrzem. Gratulując nagrody Stowarzyszenia Wydawców Katolickich, życzymy natchnienia, wytrwałości i światła Ducha Świętego na drogach ewangelizacji. Szczęść Boże!
Irena Kulesza
P.S. Do życzeń dołączają się Parafianie z Ostroga i Członkowie Redakcji „Wołania z Wołynia”.
[„Wołanie z Wołynia” nr 3 (106) z maja-czerwca 2012 r., s. 45-46.]
KTÓRZY IDZIEMY…
Którzy idziemy w słoneczny twój chram,
O wieczne piękno!
Tchnij w nas moc swoją i siłę daj nam,
Wstrząsnąć zawory u złotych twych bram,
Aż dla nas pękną.
Daj stopom naszym, co pył ziemskich dróg
Na sobie niosą,
Przestąpić w blaskach jutrzenny twój próg,
Obmyj nas, ulecz z małości i trwóg,
Zaranną rosą!
Z wzniesioną głową iść śmiało nam daj
Pod twe sklepienia,
Gdzie wszechżywota najświeższy tchnie maj,
Gdzie wiek po wieku, po kraju gdzie kraj
Wiosna spromienia.
Niech białych kolumn rozstąpi się tłum
W twojej świątyni,
A wzlotów naszych, tęsknot, i dum,
Pod twe kopuły, orłowy się szum
Niechaj uczyni!
Prości i czyści niech idziem skroś naw
Tęczowych ducha,
Z ofiarnym snopem tych snów i tych jaw,
Co z serc i z ziemi, śród kwiecia i traw,
Natchnieniem bucha.
I tam, gdzie ludy składają ci cześć,
W wieńcach wawrzynu,
Daj jasne czoło wysoko nam nieść,
A ucisz wichry, co z ziemi chcą znieść
Królewskość czynu.
Ukrzep nas, ożyw, na skronie nam włóż
Twe diademy…
A imię nasze rozgrzmij skroś mórz,
W brzask nieśmiertelny wieczystych twych zórz,
Którzy idziemy…
M. Konopnicka
[„Wołanie z Wołynia” nr 3 (106) z maja-czerwca 2012 r., s. 46.]