S P I S T R E Ś C I
s. 3-5: Homilia Papieża Benedykta XVI podczas Mszy św. na Stadionie Olimpijskim w Berlinie, czwartek, 22 września 2011 r.
s. 6-7: Łucja ZALEWSKA, Poświęcenie krzyża i placu pod budowę cerkwi grekokatolickiej w Ostrogu
s. 8-9: Ks. Witold Józef KOWALÓW, Rekolekcje dl kapłanów w Równem
s. 9-10: Konrad RĘKAS, Ratujmy kościół w Lubomlu
s. 11: Ks. Mieczysław MALIŃSKI, Prawo do prawdy
s. 12-13: Jarosława KLYMCZUK, „Wiara, nadzieja, miłość są, jak trzy gwiazdy”
s. 14-15: Ks. Witold Józef KOWALÓW, Wokół Ewangelii Peresopnickiej
s. 16-20: Ks. Ryszard BANACH, Błogosławiony, który zaprowadzał pokój – Jakub Strzemię
s. 21-22: Jan FITZKE, Luboml przedhistoryczny
s. 23-24: Ks. Prałat Andrzej PUZON, Wielkie wołanie z Wołynia – pogrzeb 267 osób
s. 25-27: Miłosz FILIPOWIAK (oprac.), Podróż Strazy Granicznej na Wołyń w 72. rocznicę agresji sowieckiej na Polskę
s. 28: Phm. Kaja DRĄG, Sztandar harcerski dla Hufca Wołyń
s. 29-30: Nowy konsul generalny w Łucku
s. 30: Bożena ULEWICZ, Przygotowania do utworzenia Akcji Katolickiej we Lwowie
s. 31-34: Feliks TRUSIEWICZ, Czy można mieć nadzieję?
s. 35-36: Ks. Witold Józef KOWALÓW, 20. lecie reaktywacji parafii rzymskokatolickiej w Równem
s. 37-38: Krzysztof WOJCIECHOWSKI, 101. numer „Wołania z Wołynia”
s. 39-40: Stefan DMITRUK, Prezentacja reprintu Ewangelii Łuckiej w Kijowie
s. 40: br. Marek MISZCZYŃSKI, Positio o Serafinie Kaszubie ukończone
s. 41-42: Danuta TRYLSKA-SIEKAŃSKA, „Arcybiskupi Haliccy i Lwowscy”
s. 42-43: Ks. Anastazy BŁAWAT SAC, Ks. Witold Hadziewicz SAC
s. 44: Danuta TRYLSKA-SIEKAŃSKA, Ks. Zygmunt Chmielnicki „Kartki wspomnień”
s. 45-46: Hermann Friedrich GRÄBE, Zagłada Żydów w Dubnie
s. 46-48: Krzysztof Rafał PROKOP, Jan Stefan Wydżga 1655 –1659
[„Wołanie z Wołynia” nr 4 (102) z września-października 2011 r., s. 2.]
Aby otrzymać „papierową” (tradycyjną) wersję naszego czasopisma należy zwrócić się listownie na adres:
Stefan Kowalów, „Wołanie z Wołynia”
skr. poczt. 9, 34-520 Poronin
Roczniki 2009 i 2010 „Wołania z Wołynia” w wersji elektronicznej są dostępne pod adresem:
http://polskiekresy.info/index.php?option=com_content&view=article&id=1015:wolanie-z-wolynia&catid=140:biblioteka-kresowa-&Itemid=634
PREZENTACJA REPRINTU EWANGELII ŁUCKIEJ W KIJOWIE
W siedzibie Ukraińskiej Niezależnej Agencji Informacyjnej (UNIAN) zaprezentowano w piątek, 21 października faksymile unikalnego manuskryptu z połowy XVI w.
Jeden z najstarszych rękopiśmiennych pomników ukraińskiego języka wydała diecezja wołyńsko-łucka Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej (patriarchat moskiewski). Projekt wpisuje się w obchody 925-lecia miasta Łuck.
Oryginał Ewangelii jest przechowywany w Rosyjskiej Bibliotece Państwowej. O idei wydania starodruku podczas prezentacji opowiedział metropolita łucki i wołyński Nifont:
– Na miejscu biblioteki funkcjonował monaster pw. Przemienienia Pańskiego, gdzie znajdowały się budynki wojskowe. Dowiedziałem się, że jednostka została rozformowana i zwróciłem się do władz, aby Cerkiew (RCP – przyp. S. D.) otrzymała tam ziemię w celu wybudowania seminarium lub monasteru. Ziemi nie otrzymano, ale dowiedziałem się o Poprzedniczce tzw. Peresopnickiej Ewangelii. Rozpoczęto badania nad historią monasteru i dowiedziano się, że w XIV w., była napisana rękopiśmienna świętość – tzw. Łucka Ewangelia. W 2010 r. spotkałem się z dyrektorem i pracownikami Rosyjskiej Biblioteki Państwowej. Tak zaczęła się praca nad wydaniem Ewangelii.
Faksymymilie tzw. Łuckiej Ewangelii posiadają naturalny rozmiar tekstów i ozdób, jej strony – rozmiar, kolory, zabrudzenia i objętość – są kopią oryginału, nie zawierają retuszu, a oprócz tego zachowują wszystkie odręczne zapiski na marginesach. Pierwsze wydanie wydrukowano w liczbie 1 000 egz.
Z kolei przewodniczący wydawniczego oddziału metropolii wołyńskiej i autor projektu wydania faksymilii archimandryta Onufry (Kuc) powiedział:
– Niezmiernie ważnym dla Cerkwi Prawosławnej jest to, że tzw. Łucka Ewangelia zobaczyła światło dzienne. Świętość, która należy do 120 najważniejszych, unikalnych źródeł (historycznych – przyp. S. D.) Ukrainy będzie dostępna dla wszystkich. Miłym jest to, że ludzie, którzy wnieśli ofiarę na realizację projektu zrozumieli, iż pomagają nie tylko odrodzeniu kultury i duchowości, ale dają możliwość innym ludziom zobaczyć tę ciekawą i unikalną świętość. Wydania Ewangelii Peresopnickiej i Ewangelii Łuckiej, zrealizowane przez UCP, wzbogaciły nasz areał słowny i odrodziły pamięć przodków, którzy stworzyli te źródła i przez swoje cenne życie zachowały je dla nas.
Historycy i archeolodzy badający dzieje monasteru pw. Przemienienia Pańskiego wiążą powstanie klasztoru z okresem powstania tzw. Łuckiej Ewangelii. Według naukowców manuskrypt należy do dzieł z tzw. halicko-wołyńskiej szkoły pisarzy. Dzięki wydaniu dzieło wzbogaciło wiedzę na temat grafiki, ornamentyki i cech charakterystycznych wspomnianej szkle rękopiśmienniczej.
Tzw. Ewangelia Łucka jest starsza o dwa stulecia niż tzw. Ewangelia Peresopnicka, którą datowano na XVI w. Z tego względu naukowcy nazywają Ewangelię Łucką poprzedniczką Peresopnickiej. Ta ostatnia jest narodowym symbolem Ukrainy (oprócz herbu, hymnu i flagi) Powstała między 1556 a 1561 r. na zamówienie księżnej Aleksandry Zasławskiej oraz książąt Iwana i Eudokii Czartoryskich. Po 1991 r. każdy zaprzysięgany prezydent Ukrainy składa przysięgę na tę Ewangelię.
Metroplita Nifont i archimandryta Onufry – główni inicjatorzy wydania faksymilii tzw. Łuckiej Ewangelii – otrzymali 21 października 2011 r. nagrody cerkiewne nadane przez metropolitę kijowskiego i całej Ukrainy Włodzimierza.
Stefan Dmitruk
[„Wołanie z Wołynia” nr 5 (102) z września-października 2011 r., s. 39-40.]
RATUJMY KOŚCIÓŁ W LUBOMLU
Już po raz czwarty grupa miłośników polskich Kresów z Woli Uhruskiej przeprowadziła akcję porządkowania polskiego cmentarza w Lubomlu (obecnie Ukraina). – Jest jeszcze przed nami mnóstwo pracy, ale po całkowitym oczyszczeniu terenu chcielibyśmy doprowadzić do ogrodzenia terenu oraz przystąpić do stopniowego odnawiania nagrobków – opowiada inicjator wyjazdu, Mirosław Konieczny, dyrektor Zespołu Szkół w Woli Uhruskiej.
Luboml był kiedyś jednym z głównych miast Ziemi Chełmskiej, jednak dziś zostało w nim niewiele śladów polskości. Dewastacji uległ m.in. XV–wieczny kościół, z trudem przywracany do użyteczności po dekadach pełnienia funkcji magazynu soli. Uczestnicy wyjazdu na czele ze starostą włodawskim Wiesławem Holaczukiem oraz miejscowi Polacy reprezentowani m.in. przez celebrującego mszę św. biskupa łuckiego Marcjana Trofimiaka podpisali na miejscu list otwarty do ministra kultury prosząc o ratowanie świątyni, która w przyszłym roku będzie obchodzić swoje 600. lecie. – Chodź to może zabrzmieć dziwnie, ale nie mam wiele wiary w powodzenie apeli skierowanych do władz Polski. Dostajemy od nich okazjonalne deklaracje sympatii, jednak bardzo mało rzeczywistej pomocy – zaznacza jednak bp. Trofimiak. Jego zdaniem prawdziwe i pozytywne efekty dają tylko inicjatywy oddolne, tak jak działania mieszkańców Woli Uhruskiej.
W wyjeździe wzięli udział pogranicznicy, strażacy ochotnicy, harcerze, wędkarze, a akcja była możliwa dzięki wsparciu ze strony włodawskiego starostwa, Wspólnoty Polskiej oraz senatora Lucjana Cichosza, który udzielił swego patronatu i pomocy finansowej. – Wiosną wrócimy tu z młodzieżą, by wspólnie ze swymi ukraińskimi rówieśnikami odebrała żywą lekcję historii – zapowiada dyr Konieczny. To zresztą nie jedyna forma współpracy z naszymi wschodnimi sąsiadami. Już wkrótce powstanie m.in. wspólny chór młodzieży z Woli Uhruskiej i Lubomla. Do ukraińskiego gimnazjum (z klasą polską) zawieziono również książki oraz wyposażenie gabinetu stomatologicznego.
Konrad Rękas
[„Wołanie z Wołynia” nr 5 (102) z września-października 2011 r., s. 9-10.]