Józef Dunin Karwicki, "Wędrówka od źródeł do ujścia Horynia"
***Nowość wydawnicza***
Biblioteka „Wołania z Wołynia” t. 57
Józef Dunin Karwicki, “Wędrówka od źródeł do ujścia Horynia”, Biały Dunajec – Ostróg 2007.
ISBN 978-83-88863-34-9
cena 15,- zł + porto
*******
Reprint szczególnego itinerarium, które powstało w Mizoczu na Wołyniu w 1889 roku, a drukiem zostało ogłoszone dwa lata później w Krakowie nakładem J.K. Żupańskiego & K.J. Heumana. I dzisiaj odbywając podróże po Wołyniu ciekawe jest odwołanie się do Karwickiego i uczynienie konfrontacji jak wiele zmieniło się na przeciągu ostatnich stu dwudziestu lat.
Niniejszą książkę można zamawiać pod następującymi adresami:
Stefan Kowalów, „Wołanie z Wołynia”, skr. poczt. 9, 34-520 Poronin, Polska
lub
“Волання з Волині”, вул. Кардашевича, 1, 35800 м. Остріг, Україна
lub
E-mail: vykovaliv@gmail.com
„Wędrówka od źródeł do ujścia Horynia”
„Wędrówka od źródeł do ujścia Horynia”
„WĘDRÓWKA OD ŹRÓDEŁ
DO UJŚCIA HORYNIA”
„Wędrówka od źródeł do ujścia Horynia” autorstwa Józefa Dunina Karwickiego to reprint, który powinien znaleźć się w biblioteczce każdego krajoznawcy interesującego się Wołyniem.
Opisuje on kawałek tej krainy, który leży wzdłuż rzeki Horyń, dopływie Prypeci, długiej na 659 km. Płynie on w wąskiej dolinie przez Wyżynę Wołyńską i wyznaczała niejako granicę przedmurza Rzeczpospolitej. Wzdłuż jego linii zawsze było sporo twierdz i zameczków, broniących je przed Tatarami, Turkami i Kozakami. W czasach II Rzeczpospolitej mniej więcej w jej pobliżu z odstępstwem od kilku do kilkunastu kilometrów biegła jej granica. Reprint autorstwa Karwickiego ukazał się w 1889r. , ale jego wznowienie jest kolejnym strzałem w dziesiątkę Ośrodka „Wołania z Wołynia”. Z jego lektury możemy bowiem dowiedzieć się, jak wyglądało najbliższe otoczenie Horynia w XIX w. Jest to ważne, bo nadhoryński Wołyń w ciągu minionych stu lat znacząco zmienił swój wygląd. W Nietyszynie nie ma już np. młynów wodnych mielących zboże, ale jest elektrownia atomowa.
Bardzo ciekawe są informacje o konkretnych miejscowościach, niedostępne już dzisiaj w żadnych innych źródłach. Autor pokazuje je w sposób ciekawy i wieloaspektowy. Pisze, jak wyglądały, jakie miały znaczenie gospodarcze, przedstawia ich historię, znaczenie dla Rzeczypospolitej itp. Operuje przy tym niezwykle barwnym językiem, który znakomicie oddaje klimat tamtejszych miasteczek.
Ciekawe są też informacje zawarte w przewodniku o Zasławiu, a zwłaszcza o Sławucie fabrycznym miasteczku, stworzonym przez księcia Sanguszkę, który we swoim czasie był najsilniejszym ośrodkiem przemysłowym na Wołyniu. Jego tradycje przetrwały po dziś dzień. Stworzone przez Sanguszkę zakłady funkcjonują nadal łącznie z browarem. Dotrwał do naszych czasów także ufundowany przez Sanguszków kościół św. Doroty.
W pracy Józefa Dunina Karwickiego jest jeszcze wiele różnych interesujących fragmentów. Współczesny czytelnik odkryje w niej sporo ciekawostek, które kiedyś może zechce zobaczyć.
Marek A. Koprowski
J. Dunin Karwicki, Wędrówka od źródeł do ujścia Horynia. Biały Dunajec- Ostróg 2007.