Karawana ze Wschodu
T. 29 Maria Przybylska, „Karawana ze Wschodu”, Biały Dunajec – Ostróg 2002.
Tomik wierszy krakowskiej poetki i deklamatorki. Armenia, Ukraina, Bug, Kijów, Lublin, Rosja, Podlasie, Kraków, Jarosław, Kostomłoty, Ostróg, Wołyń... Gdzie by się człowiek nie znajdował, skąd by nie pochodził, dokąd by nie dążył – pragnie Światła i Dobra.
Караван зі Сходу
T. 29 Maria Przybylska, „Karawana ze Wschodu”, Biały Dunajec – Ostróg 2002 (польською мовою).
Збірка віршів краківської поетеси і декламаторки. Арменія, Україна, Буг, Київ, Люблін, Росія, Підляшшя, Краків, Ярослав, Костомлоти, Остріг, Волинь... Де б людина не знаходилася, звідки б не походила, куди б не прямувала – прагне Світла і Добра.
Jeden z wierszy
Sen o Ostrogu
Śnił mi się Ostróg w szeleście liści
opadających w uliczkach stromych
– a przecież wtedy gdy tam byliśmy
chłodnym majem – dopiero się rozwijały...
Tu cerkiew z kościołem rzymskokatolickim
jak w świętym lustrze
w bliskim sąsiedztwie się przeglądają
– lecz Chrystusa posąg – marmurowe ciało
jeszcze w murach muzeum zamknięte...
Pamiętam: pod strażnika spojrzeniem niechętnym
pełen czci pocałunek na alabastrowych
stopach leżącego złożony – –
(i znów straży zdziwienie
trochę podobne do tego sprzed wieków...)
Wychodzimy na zewnątrz.
Mam wciąż pod powieką
rozległy widok z murów na to co na dole
gdzie bezkresem rozciąga się Wołyń
(a pod słońce patrząc – hen – Podole).
Tutaj się schodzą zjednoczenia drogi
– tu Hodegetria – Matka Hospodyna
Boharodyca w kościele w Ostrogu
i Czudotworna w murach monastyru
tak samo jest wielbiona – Ona
wszystko godzi.
A modlitwa – jakby złotą klamrą spina
to co odległe z nowym.
Historia nie mija.
Im dalej w czasie – tym jaśniej
sens widać.
Czas też wyjaśni
ten sen o Ostrogu...
Posłowie
POSŁOWIE
Armenia, Ukraina, Bug, Kijów, Lublin, Rosja, Podlasie, Kraków, Jarosław, Kostomłoty, Ostróg, Wołyń...
Oddając Szanownym Czytelnikom tomik poezji „Karawana ze Wschodu” pragniemy ukazać szczególną drogę, jakiej świadectwem jest poezja Marii Przybylskiej. Gdzie by się człowiek nie znajdował, skąd by nie pochodził, dokąd by nie dążył – pragnie Światła i Dobra.
*
* *
Maria Przybylska w wielu wierszach daje świadectwo swego ormiańskiego pochodzenia. Nie tylko jest urzeczona swoimi ormiańskimi korzeniami, ale je ukazuje polskiemu czytelnikowi. Stanowią one niezwykle silne źródło poetyckiej inspiracji. Jej poezja przenosi nas pod świętą górę Ararat.
Autorkę niniejszego tomiku poznałem pod koniec lat 80. XX wieku w ...cerkwi grekokatolickiej w Krakowie, która wówczas gościnnie mieściła się w kaplicy pw. św. Doroty przy olbrzymim kościele pw. św. Katarzyny na krakowskim Kazimierzu. Często braliśmy tam udział w liturgiach w obrządku bizantyjsko-ukraińskim. Nic więc dziwnego, że Unia, postać „duszochwata” Jozafata Kuncewicza, pragnienie pełnej jedności stanowią mocne akordy Jej poetyckich refleksji i przesłań. Korzystając z okazji pragnę Poetce podziękować za pierwsze wersje wielu wierszy, które otrzymywałem przed albo po liturgii w cerkwi – tak było w przypadku wiersza „Ten śpiew” czy ze strofami dedykowanymi śp. o. mitratowi Mikołajowi Deńce. Szczególnie gorąco dziękuję za przyjazd do Ostroga przy okazji pobytu w Krzemieńcu. Do dziś pamiętam wzruszenie wiernych w Ostrogu i Kuniowie, dla których recytowana poezja – m.in. Juliusza Słowackiego – była osobliwą modlitwą.
Szczególnego klimatu poezji Marii Przybylskiej dodaje też motyw rzeki granicznej – Bugu – która rozdziela i zarazem łączy jakby dwa światy. Owo spotkanie tych dwóch kultur i tradycji odbywa się na tle wiary w Jedynego Boga. Nie jest to jednak spotkanie sióstr rodzonych, ale ...przyrodnich – spotkanie siostrzyc. Jej pragnienie jedności wiary jest „cierpliwym czekaniem”. Nie jest to jednak bezczynne czekanie – tęsknocie za pojednaniem z Bogiem i ludźmi towarzyszy „blask przebaczenia”. Można też powiedzieć, iż tęsknota za jednością i pojednaniem w wierszach Marii Przybylskiej woła.
W ubiegłym roku Papież Jan Paweł II odwiedził na szlaku swej pielgrzymki do Świata m.in. Ukrainę, Kazachstan i Armenię. „Karawana ze wschodu”, która powstała jeszcze przed tymi papieskimi podróżami, pomoże nam udać się z duchową pielgrzymką na górę Ararat, gdzie przecież też są korzenie naszej wiary.
W poezji Marii Przybylskiej bardzo silny jest „strumień Maryjny” , który nie znalazł szerszego odzwierciedlenia w niniejszym tomiku – a szkoda. Jej wiersze to nie tylko hołd złożony Matce Boga, Hetmance z Leśnej Podlaskiej – Pani z Pogranicza, Bogurodzicy z Ostroga, ale to także podziękowanie za to, iż pod swym płaszczem litośnie chroni bezbronne cierpiące dzieci.
Maria Przybylska, obok brata Adriana Wacława Brzózki OFM i Krzysztofa Kołtuna, jest poetką której poezja towarzyszy nam już od kilku lat. Swoimi wierszami żywo reaguje na to, co przeżywamy, podczas gdy my często nie mamy czasu na dokonanie odpowiedniej refleksji...
Ks. Witold Józef Kowalów
Ostróg, 3 kwietnia 2002 roku
Jak zamówić książkę?
– Ośrodek „Wołanie z Wołynia” skr. poczt. 9, 34-520 Poronin
– „Волання з Волині” вул. Кардашевича, 1; 35800 м. Остріг, Рівненська обл., Україна
– pocztą elektroniczną: kovaliv@ostroh.uar.net
– lub za pomocą internetu http://www.ostrog.blox.pl
Poza kilkoma wypadkami, nie prowadzimy sprzedaży w księgarniach ani poprzez hurtownie.
Nasze strony w internecie:
http://www.wolanie.com
http://www.ostrog.blox.pl
http://www.karaganda.blox.pl
http://www.wolynskislownikbiograficzny.blox.pl
Autorów, księgarzy, bukinistów i hurtowników
zapraszamy do współpracy!